Nie musisz się skazywać na byle jakie życie. Możesz mieć dobre życie. Dobre, czyli wartościowe. Dobre, czyli dobre dla ciebie, zgodne z twoimi potrzebami i wartościami.
Do tego zachęca Cię Mądra bliskość i mądrość bliskości.
Jednak do tego, żeby to się wydarzyło, potrzebujesz nauczyć się traktować siebie z tkliwą miłością, serdecznością, potrzebujesz wrażliwości i wyczulenia na siebie.
Potrzebujesz kontaktu z tym, co dla ciebie ważne, musisz zaufać i uwierzyć, że dobre życie ci się należy, że masz prawo tęsknić za opieką, tęsknić za miłością, tęsknić za przytuleniem.
By móc sięgnąć po bliskość, która mogłaby cię wypełnić, potrzebujesz pewności, że masz z czym do niej wyjść.
Chcę cię więc zaprosić do tego, byś zechciał(a) nazwać całe dobro w sobie.
Pomyśl sobie, że chcesz wyjść do budowania bliskości z kimś ważnym dla ciebie i chcesz mu powiedzieć o tym, jakie dobro wnosisz w wasze spotkanie.
Czym możesz go nakarmić, tak by wychodzenie do drugiego człowieka nie wiązało się z lękiem przed odrzuceniem, ale z pewnością i zaufaniem, że warto być z tobą blisko.
- W jakim dobru chcesz być przyjęta(-y)?
- Jakie dobro jest w tobie złożone?
- Co dobrego w tobie jest warte doceniania?
- Co dobrego robisz?
- Jakim dobrem możesz obdarować innych?
Mózg jest jak GPS – wpisz mu cel, a on znajdzie drogę dojścia do celu.
Wybierz siebie, bliskość do siebie, by wybrać życie na miarę siebie!