nvc porozumienie bez przemocy

Wszyscy bardzo potrzebujemy akceptacji i pewności, że wszystko jest z nami w porządku w relacjach z innymi. Zwyczajnie potrzebujemy bliskości i bezpieczeństwa. Mimo tego nawet w pracy często towarzyszy nam lęk przed odrzuceniem. 

Ten lęk związany jest z tym, że oceniamy innych i sami jesteśmy oceniani – zwykle niestety te oceny są negatywne. Tu z pomocą przychodzi nam NVC – Porozumienie bez Przemocy.

Oceny powodują, że tworzymy świat pełen „sędziów i prokuratorów” – świat w którym osądy i oceny dzieją się bez udziału oskarżonego. „Ona jest jakaś dziwna”, „ciągle jest naburmuszona”, „w pracy się wywyższa”, „wystroiła się, żeby nam dopiec”, „gada jak nakręcona”, „chyba ma jakieś problemy w domu, że się tak ciska dzisiaj.”

Takie podejście nie wymaga trudu pytania o intencję, motywację, czy historię, która stoi za tym, co aktualnie jest widziane, skraca więc czas, ale uderza w potrzebę akceptacji i autentyczności. 

Oceny oddalają nas od innych, a tym samym utrudniają komunikację i zmniejszają szansę na porozumienie. Gdy jesteśmy oceniani trudniej jest z otwartością słuchać drugiej osoby. Kiedy słyszymy ocenę mogą się  też włączać nasze mechanizmy obronne – wypieranie informacji, bagatelizowanie, atakowanie. Gdy usłyszymy słowa drugiej osoby jako negatywną ocenę, możemy wycofać się z rozmowy, a nawet relacji, możemy zacząć stawiać opór lub nastawić się na konfrontację. 

To z kolei zamiast relacji rodzi osamotnienie. 

Ocena, która uderza w drugą osobę, rodzi kolejną ocenę, co rozkręca karuzelę negatywnych emocji w relacji i coraz większe oddalanie się od siebie wynikające z poczucia niesprawiedliwości tych ocen. Oceny nie pomagają się dogadać. Mogą powodować zmniejszoną otwartość na wzajemne słuchanie i uwzględnianie, spadek zaufania. 

Na jednym ze swoich szkoleń Marshall Rosenberg, twórca Porozumienia bez Przemocy – (NVC), opowiadał o swoich kontaktach z plemieniem z Malezji: Organ Asli. Gdy przed zajęciami zapytał tłumacza, który miał go wspierać w tłumaczeniu z angielskiego czy są jakieś szczególne rzeczy na które powinien uważać, tłumacz po chwili zastanowienia opowiedział, ze to co by bardzo pomogło to by Marshall nie używał czasownika „jest”. Zdziwiony Marshall dopytał jak przetłumaczony został by zwrot „jesteś egoistą”. Po dłuższej chwili na refleksję tłumacz odpowiedział, że to faktycznie trudne i że przetłumaczył by taki zwrot mniej więcej tak: „Gdy Marshall cię widział robiłeś rzeczy dla siebie a chciałby byś się bardziej włączył w wsparcie innych” po czym naprawdę zdziwiony dodał ”a czemu ktoś miał by mówić coś takiego jak jesteś egoistą?”

Podstawą akceptacji jest przyjęcie faktu, że ludzie są różni. To jedno z głównych założeń NVC – Porozumienia bez Przemocy.

Są inni – ani lepsi ani gorsi – tylko i wyłącznie inni. Inni niż Ty. Inni niż Ciebie nauczono. Inni, niż od Ciebie oczekiwano. 

To oznacza, że jeżeli robią coś inaczej niż byśmy tego oczekiwali, to nie robią tego przeciwko nam, nie mają intencji nam dokuczyć, albo sprawić nam przykrości. Czasami trudno nam przyjąć, że ktoś ma dobre intencje, ponieważ sami zachowalibyśmy się inaczej w danej sytuacji. 

Jednak to, jak się zachowamy zależy od naszej historii życia, od naszych potrzeb i naszych możliwości w danej chwili. Czyli podstawa naszego zachowania jest zawsze inna do bazy drugiej osoby. 

Żeby budować klimat porozumienia i współpracy warto powtarzać sobie w myślach, że dana osoba „ma w danym momencie inaczej niż ja”, ponieważ ja też czasami mam inaczej niż ona. Pomocna w tym jest empatia. 

Pozwala nam ona przede wszystkim przyjrzeć się motywom swojego zachowania – dlaczego robię to a nie coś innego, czego w danym momencie potrzebuję, co jest dla mnie ważne w tym, jak się zachowuję. 

Jeśli zobaczymy siebie przez pryzmat potrzeb, a więc zawsze dobrych intencji, łatwiej nam będzie widzieć potrzeby drugiej osoby.

 Ponieważ nawet jeśli ktoś zachowuje się w sposób, który nam nie pasuje w danej chwili, to prawdopodobnie korzeniem jego zachowania jest jakaś dobra potrzeba, może: akceptacji, bliskości, bezpieczeństwa, ochrony, a może niezależności, sukcesu, niezawodności lub zaangażowania. Warto zobaczyć, że na poziomie potrzeb jesteśmy bardzo podobni, pięknie różnimy się tylko na poziomie zachowań. 

Zanim wydasz wyrok, zadaj sobie pytanie: co za tym stoi. 

Jeśli masz ochotę poćwiczyć język NVC to zapraszam Cię na warsztaty online 🙂

 

Masz do wyboru:

1. Kurs bazowy: Komunikacja – jak być usłyszanym.

2. Kurs zaawansowany: Stawianie granic – jak umieć odmówić.

3. Kurs zaawansowany: Wyrażanie złości – jak wyrazić to, co trudne.

Inne artykuły