Rozpoznać siebie w sobie. Odnaleźć mądrość potencjału w SOBIE. Docenić to, że wszystko co w nas jest jest tak jak miało być. To rodzaj akceptacji, który jest wewnętrzną zgodą na siebie samego. Wiesz nikt nie da ci jej z zewnątrz, ona potrzebuje wydarzyć się w tobie. Chodzi o to, żeby twoje życie, to że żyjesz, mogło być wydarzeniem dla ciebie. Wydarzeniem, z którego można czerpać satysfakcję.
Jakby to było podobać się SOBIE?
- Zachwycić się sobą?
- Zafascynować sobą?
- Interesować sobą?
- Odpowiadać sobie?
- Być odpowiednim dla siebie?
- Mieć radość z tego kim się jest?
- Przypaść sobie do serca?
Wszystko to są synonimy podobania się sobie. Trudne do przyjęcia dla wielu osób. Jak to? Jak można podobać się sobie, przecież to bezczelne prawda? A jednak twarz może być maską pokazywaną światu, zastygłą w grymasie roli, w którą cię ubrano, ale możesz też zdecydować jak chcesz ją ukształtować. “Odpowiadać sobie” zawiera w sobie odpowiedź.
Odpowiadać sobie to jednocześnie akceptować siebie i odpowiadać na siebie, dawać sobie pozytywną odpowiedź na siebie samego. Polubić swoją twarz, wizerunek, który dajemy światu. To ważne, by mieć zdrowy obraz siebie, wyobrażenie o sobie, z którym wychodzisz do świata.
Czy jest ci do twarzy we własnej osobie? Zatrzymaj się na chwilę. Obejrzyj delikatnie dłońmi swoją twarz.
- Jaka jest moja twarz?
- Co mi się w niej podoba?
- Co lubię w tej realnej twarzy, którą widzę w lustrze?
Wiesz, że twarz to ta część naszego ciała, której nie możemy zobaczyć bez lustra? Dla mnie to było ciekawe od odkrycie – choćbyś nie nie wiem jak wyginał nie możesz zobaczyć swojej twarzy bez kogoś z zewnątrz.
Wielu ludzi nie lubi swojej twarzy – znajdują w niej coś do poprawienia, dla niektórych jest to za duży nos, ktoś uważa, że cera jest niewłaściwa, inny negatywnie ocenia zbyt wysokie czoło.
Deprecjonujemy swoją twarz, a przecież to nasza wizytówka dla świata.
Czasami mówimy, że warto żyć tak, żeby móc sobie spojrzeć w twarz w lustrze. Warto, bo to powiedzenie mówi o zgodności z naszymi wartościami. Zachować twarz oznacza być swojej stronie, po stronie tego, w co wierzymy.
Wybierać zgodnie ze sobą, zobaczyć wartość wypisaną na twarzy.
Czy doceniasz to, co w nim widzisz?
Czy lubisz swoją twarz, która jest tym, co pokazujesz światu?
Może dlatego mamy nieprawdziwy obraz siebie?
Może zbyt często przeglądamy się w krzywych zwierciadłach oczekiwań innych?
W ich krytycznym myśleniu na temat tego, jacy powinniśmy być?
A może to już nawet nie jest kwestia lustra zewnętrznego, tylko naszego wyobrażenia jak ludzie nas widzą?
Utrzymujemy więc jakiś obraz siebie, jakąś twarz przed ludźmi.
– Widzieć siebie.
– Otworzyć oczy.
– Spojrzeć czule
…Z miłością
Wartość jest w nas złożona. Niezależnie od tego, czy ją chcemy uznać, ona jest, bo życie jest wartością. Zobacz, że piękno gór istnieje niezależnie od tego, czy ty w nie chodzisz i masz chęć się nimi zachwycić. Jest bo góry są. Nie każdy doceni i uzna ich piękno, ale to niczego im nie odbiera. Ich majestat pozostaje niezmienny, niezależnie od ocen, niezależnie od ilości zadowolonych czy niezadowolonych turystów. Góry pozostają w swoim pięknie.
Jakimi oczami patrzysz na siebie?
* Fragment książki: Mądra wdzięczność. Jak odnaleźć wartość w sobie i świecie.