Zobacz filmy, w których dowiesz się, jak pracować z kartami
Rozmawianie o uczuciach, empatia dla siebie, mówienie o potrzebach – to ogromne wyzwanie dla wielu osób. Nie uczono nas tego w domu. Nie mamy wzorców – widzieliśmy milczących lub krzyczących na siebie dorosłych. Milczymy więc w dorosłym życiu, a milcząc cierpimy.
Na pytanie „co czujesz?” wiele osób mówi „nie wiem”. Na pytanie „co byś chciał/a?” odpowiadamy „cokolwiek”. Brak umiejętności czyni nas nieszczęśliwymi, a przecież może być inaczej, wystarczy to zmienić.
Także podczas warsztatów z NVC widzę, że wiele osób nie potrafi powiedzieć czego potrzebuje. Do tego mają myśli w głowie: czy to nie jest egoizm, kiedy czegoś chcę?
Postanowiłam więc połączyć swoją wiedzę z zakresu NVC z wiedzą psychoterapeutyczną na temat potwornych myśli w naszych głowach oraz przygotować coś, co może Ci pomóc lepiej zrozumieć siebie, nazywać uczucia i komunikować potrzeby. Ufam, że z pomocą ilustracji zaproponowanych przez Asię, opartych na skojarzeniach i metaforach, będzie Ci łatwiej zwizualizować swoje myśli.
Wiesz, zrozumienie siebie, swoich źródeł reakcji, to piękna droga do spokoju i zadowolenia z życia. Bo przecież wszyscy chcemy bezpiecznych więzi opartych na spokojnej rozmowie prawda?
Te karty to taka apteczka pierwszej pomocy i wsparcia w trudnych chwilach, gdy utykasz i nie wiesz co czujesz, czego potrzebujesz i co zrobić, bo uczucia odbierają Ci jasność myślenia.
W swojej podróży do siebie przydatne będzie przyjrzenie się 4 elementom:
Witaj w miejscu, w którym nasze marzenia mają szansę się spotkać.
Asia marzyła o przygotowaniu pięknych i wielowymiarowych kart realizując swój talent graficzny.
Marzeniem Agnieszki było przygotowanie czegoś, co może być wsparciem, gdy nie masz czasu lub pieniędzy na terapię.
Ty pewnie marzysz o dobrym i spokojnym życiu, takim, które będzie Ci smakować.
Zapraszamy Cię więc do spoTKANIA z tym, co odbiera Ci czasami moc i z tym, co w Tobie jest jej źródłem.
To piękna i fascynująca podróż do siebie. Dziękujemy, że chcesz nas wybrać, abyśmy razem się w nią wybrali.
Dla kogo?
Dla Ciebie, do pracy indywidualnej, żeby móc empatycznie zrozumieć siebie, zadbać o potrzeby i podjąć decyzję o zmianie.
Mogą być świetnym wsparciem w twojej terapii lub po jej zakończeniu, kiedy myślisz, że utykasz i nie wiesz jak ruszyć z miejsca.
To także karty do wykorzystania przez terapeutów, psychologów, coachów do pracy z klientem indywidualnym lub w mniejszych grupach.
Świetnie sprawdzą się także w pracy z młodzieżą – polecamy więc pedagogom i wychowawcom.
Są wsparciem w procesie empatii dla siebie dla tych, którzy znają i praktykują NVC
Co otrzymasz w zestawie?
100 różnych kart w wygodnym, większym rozmiarze. Zostały zaprojektowane tak, aby były przyjemne nie tylko wizualnie, ale również sensorycznie. Połowa kart jest pokryta satynową, przyjemną w dotyku fakturą. Druga połowa imituje teksturę piaskową, ziarnistą.
Podział funkcji na karty „przyjemne” i „nieprzyjemne” jest wyczuwalny w dłoniach, co pomaga skupić się na bieżącym zadaniu.
Jak zacząć?
Zapoznaj się z instrukcją, która niczym empatyczny przewodnik poprowadzi Cię krok po kroku przez wszystkie etapy. Zobaczysz, jak intuicyjna i głęboka może być praca z kartami opartymi na metaforach i skojarzeniach, które otwierają wiele pozamykanych drzwi w naszych głowach. Pozwalają odkryć nasze pryzmaty, przekonania i tęsknoty.
Wskazują kierunek, w który warto spojrzeć. Wspierają w dostrzeganiu tego, co dla nas ważne.
Karty MOCY pomagają zrozumieć, że szczęście jest w TWOJEJ GŁOWIE
Oto jedna z recenzji na temat naszych kart:
Poczułem to, gdy tylko wziąłem te karty do rąk. Najwyższa półka luksusu wydawniczego. Czuć pod palcami, że trzymamy w dłoni coś bardzo wyjątkowego. Czasem tak sobie naodkładamy niepowiedzianych zdań, że potem nie wiemy od czego zacząć je mówić. A nosić je samotne w sobie - też trudno. Bo one są co prawda nasze, ale też innym mogą być przydatne. Potrzebne.
A tak ściśnięte w środku stają się takimi talonami emocjonalnymi. Te bardzo chcą być wypłacone. Najczęściej wybierają niedobry moment na to. I się robi coraz ciężej.
A wyciągając z pudełka karty, można sobie podać rękę układając, to co ważne do powiedzenia. Zrobić taki porządek w środku, nawlec jak korale rozsypane kawałki uczuć.
Wypełnić słowami. Szorstkimi. Ale też gładkimi jak atłas. Waszymi i wyłącznie dla siebie. Zostawicie, rozgościcie w sobie ich moc. A potem podzielicie się z kimś bliskim. Zaprosicie się wzajemnie do odkrywania tego, co staje się świadome. Nazwane i przyjęte uczucia bardzo potrafią zbliżyć.
Te karty to luksus. Dawanego ludziom czasu i rozmawiania w nim o tym, co bardzo osobiste. Uczuciach, demonach w głowie i potrzebach.
Ależ w nich jest potencjał! Na zrozumienie, rozmowę. Na bliskość.
Na rozmowę w domach, z przyjaciółmi. W zespołach, gdy nam się coś rwie. W pracy z każdym, gdzie myśli i uczucia to ważny krok naprzód.
A ja sobie sprawiłem na rocznicę ślubu."